Najlepsi autorzy horrorów? King? Masterton? Koontz? To są pisarze ze świata, a co z rodzimymi twórcami?
„Tracę ciepło” autorstwa Łukasz Orbitowskiego
Łukasz Orbitowski po mistrzowsku snuje mroczną opowieść o dwóch Kolegach z Krakowa, którzy nieopatrznie stali się bohaterami paranormalnych zdarzeń. Ta historia ma wiele wątków i jest warta polecenia dla osób, które lubią horrory, ale nie miały jeszcze okazji czytać polskiego autora tego gatunku.
„Punkt wyjścia” autorstwa Dawida Kaina
Książka opowiada historię trzech mężczyzn – Damiana, Rafała i bezimiennego uzdrowiciela. W powieści Dawida Kaina aż roi się o dziwacznych sekretów ukrytych w gęstwinie lasu, torturach, szaleństwie, odbieraniu duszy, strachu i innych nieprzyjemnych rzeczach.
Cykl „Dom na wyrębach” autorstwa Stefana Dardy
Kto nie chciałby mieszkać we własnym domu na wsi, z dala od wielkomiejskiego zgiełku i korków… Chyba że w tym domu przedmioty same się poruszają, a sąsiad podejrzanie spogląda w naszym kierunku. Niesamowita atmosfera powieści i lekkie pióro zachęcają do przeczytania jeszcze jednej strony.
„Mordercy” autorstwa Łukasza Śmigla
W książce zawartych jest 12 mrożących krew w żyłach historii, które zostały docenione przez samego Grahama Mastertona. Opowiadania czytają się same, ponieważ od początku wciągają, a na koniec wbijają w fotel.